O nas czyli o Stowarzyszeniu słów kilka…

REGULAMIN STOWARZYSZENIA | czytaj dalej…

„Nasz Bogucin”

Stowarzyszenie zostało powołane, aby łatwiej można było załatwiać sprawy naszej społeczności w różnych instytucjach, urzędach. Dochodzić naszych praw z uciążliwymi sąsiadami, ciężarówkami rozjeżdżającymi nasze drogi, autami nie przestrzegającymi ograniczeń prędkości na naszym osiedlu itp.

Celem jest  uzyskiwanie/zbieranie wiadomości na temat bieżących spraw, których załatwienie wg naszych mieszkańców znacząco wpłyną na komfort zamieszkania w naszej miejscowości. Organizacja mająca status „stowarzyszenia” ma większą siłę przebicia i moc sprawczą niż petycje pojedynczych obywateli. Dlatego jeżeli chcemy mieć realny wpływ na ,to co dzieje się w naszej wsi powinniśmy działać wspólnie. Tylko dzięki zaangażowaniu każdego z nas, zmiany są naprawdę możliwe.

Działamy wspólnie!

Nikt nie jest królem. Wszystkie tematy są przedstawiane mieszkańcom do omówienia i podjęcia decyzji. Liczymy na wsparcie i pomoc każdego!

Każdy problem jest ważny!

…I na pewno ma wpływ na jakość życia w naszej wsi. Samemu nic nie zdziałasz. Tylko wspólna reprezentacja daje siłę i poważne traktowanie. Skontaktuj się z nami!

Działamy profesjonalnie!

wsparcie prawników, ludzi z doświadczeniem managerskim…. W naszym gronie są ludzie z różnorodnym doświadczeniem. Ty też możesz pomóc!

„…Wg mnie Stowarzyszenie musi powstać ponieważ ja jako mieszkaniec Bogucina odczuwam osamotnieje w strukturach gminy Swarzędz i siłę lobby przemysłowo-usługowego, który chce się ulokować albo już to zrobiło na terenie Sołectwa. Nikt za bardzo nie przejmuje się mieszkańcami którzy są integralnym i najważniejszym elementem Bogucina. Gdyby nie nasze osiedle to Bogucin byłby tylko szosą z kilkudziesięcioma zakładami.

Bogucin jest specyficzną wsią o bardzo zróżnicowanej strukturze społecznej mieszkańców – kwestia dochodów czy zajmowanych stanowisk zawodowych. Dlatego też część z nas musi wziąć odpowiedzialność za to co tutaj się dzieje z pożytkiem dla pozostałych.

Niestety jestem tak rozgoryczony działaniami burmistrza Swarzędza niezgodnymi z oczekiwaniami mieszkańców i wcześniejszymi deklaracjami (kwestia zgody na wjazd aut ciężarowych od strony lasu) że uważam że na jego pomoc i inicjatywy – ktokolwiek bym tam był – nie możemy liczyć.

Mój dom to cały mój majątek i dla części mieszkańców podobnie. Musimy po prostu dbać aby nie tracił na wartości. A to będzie możliwe jeśli okolica będzie sprzyjała mieszkańcom.

Ps.: miałem nieprzyjemność jednego wieczora przejechać się pociągiem z Ligowca. Po pierwsze dojście na peron to niezły survival a po drugie na peronie w stronę Poznania – akurat tego dnia – nie dało się czekać na pociąg. Smród chemikaliów z Schur powodował mdłości i ból głowy. Wszyscy staliśmy przy szlabanie. To jest jakiś truciciel! O dziwnych niskich dźwiękach (czasami je słychać szczególnie w okolicy Kolejowej / Gruszowej) nie wspominając…”

Nie stój z boku!

Dołącz i działaj.

To także Twój dom!